
Nie raz pisaliśmy już o nieśmiało wprowadzanych zmianach na YouTube, które mają zapobiec propagowaniu patologii i nieodpowiednich treści. Wygląda na to, że platforma w końcu sięgnęła po nieco bardziej radykalne środki. I bardzo dobrze!
Co prawda nie wiem jeszcze jak nowe mechanizmy sprawdzą się w praktyce, ale jeśli wierzyć informacjom, którymi podzieliło się Google, na platformie nie będzie miejsca na faworyzowanie większych twórców. Wszyscy youtuberzy będą dostawać te same ostrzeżenia i kary, niezależnie od zasięgu ich kanału.
Trzy ostrzeżenia od YouTube
Od 25 lutego, YouTube rozpocznie implementację nowych mechanizmów, które mają zapobiec łamaniu regulaminu serwisu. Bazują one na trzech rodzajach ostrzeżeń, które mają zniechęcić youtuberów do publikowania nieodpowiednich treści na swoich kanałach. Oto jak prezentują się poszczególne „progi” kar:
Zero – Komunikat o tym, że złamano regulamin to właściwie żadna kara, dlatego oznaczyłem go jako „zero”. Oprócz tego, że niewłaściwy film zostanei usunięty z naszego konta, nie grożą nam żadne inne konsekwencje.
Pierwsze ostrzeżenie – Kolejne naruszenie regulaminu zaowocuje tygodniową blokadą kanału. Przez 7 dni twórca nie będzie mógł streamować i publikować nowych filmów. Przez kolejne 3 miesiące twórca musi się również dobrze pilnować, żeby nie otrzymać kary „drugiego poziomu”.
Drugie ostrzeżenie – Jeśli nieodpowiednie treści znajdą się na kanale w ciągu 3 miesięcy od poprzedniego wykroczenia, tym razem czeka nas blokada konta na 2 tygodnie.
Trzecie ostrzeżenie – Ostateczną karą jest całkowite usunięcie konta na platformie YouTube. Taki los spotka twórców, którzy trzy razy w ciągu trzech miesięcy naruszą regulamin.
Nie będzie równych i równiejszych
Podobno 98% użytkowników platformy YouTube nigdy nie naruszyło regulaminu a 94% z pozostałych 2% twórców publikujących filmy na platformie, nigdy nie dostało drugiego ostrzeżenia. Najbliższe tygodnie pokażą, czy nie są to tylko puste liczby.
Chciałbym wierzyć w to, że nowe mechanizmy na YouTube faktycznie pomogą w egzekwowaniu polityki serwisu i więksi twórcy, przynoszący zyski z reklam nie będą faworyzowani. Patrząc jednak na to, że wczorajszy stream zapowiadający trzecią galę Fame MMA na którym nie brakuje wulgarnego słownictwa i promocji patologicznych zachowań pobił rekord wyświetleń wątpię, żeby w najbliższej przyszłości coś zmieniło się w tej kwestii…