
Zainteresowanie materiałami wideo wśród osób zajmujących się reklamą i marketingiem stale rośnie. Dziś, udało nam się dotrzeć do raportu „The State of Video Marketing 2017”, który analizuje w jaki sposób marketerzy wykorzystują ruchome obrazy w swoich działaniach.
Badania, które przeprowadziła firma Demand Metric we współpracy z Vidyard są o tyle ciekawe, że podobne raporty najczęściej skupiają się na odbiorcach. Tym razem, wzięto pod lupę nadawców treści czyli marketerów. Sprawdzono jak w 2017 roku wykorzystywali oni treści video w obrębie swoich działań. Badania obejmowały kwestionariusze 159 osób zajmujących się reklamą. Większość badanych pracuje w branżach B2B (57%). 28% badanych to firmy działające w modelu, który funkcjonuje zarówno w B2B jak i B2C. Śmiało można więc mówić o tym, że wyniki te dotyczą głównie firm, które bazują na relacjach pomiędzy przedsiębiorstwami.
Pełna wersja raportu do pobrania tutaj:
The State of Video Marketing in 2017
Ponad 90% badanych wierzy, że marketing video staje się coraz ważniejszy. Aż 7 na 10 marketerów wskazało, że filmy dają lepszą konwersję niż jakiekolwiek inne formaty reklamowe. Ponadto, 3/4 badanych wskazuje też, że ROI w przypadku promocji zawierającej treści video, jest albo takie samo albo wyższe.
Gdzie pojawiają się filmy?
Marketerzy publikują najczęściej na stronach internetowych (86%) i w mediach społecznościowych (77%). Tutaj prym wiedzie oczywiście YouTube (64%) a zaraz za nim plasuje się landing page marki (60%). Warto zauważyć, że dynamicznie rozwija się również video marketing w świecie mailingów. W zeszłym roku, poziom wykorzystania filmów np. w newsletterach wynosił 36%. Teraz jest to już 46%! Badania, które przeprowadzono pokazują, że w przypadku e-mail marketingu wykorzystującego filmy rośnie konwersja. To akurat informacja o której nie piszemy pierwszy raz na łamach YT360.PL. Kolejne źródła tylko potwierdzają, że wideo w mailingach naprawdę sprzedaje!
Marketerzy edukują!
Obserwując produkcje na które zwrócili uwagę badani, można zauważyć, że marki stawiają na edukacyjny charakter filmów. Film to idealny sposób na jasne i szybcie wyjaśnienie jak działa produkt. Ruchome obrazy znacznie lepiej przyciągają uwagę od zwykłych prezentacji. Według badań, najszybciej rozwijającym się podgatunkiem filmów, które masowo produkuje się na potrzeby przeróżnych biznesów są właśnie materiały „demo” czyli prezentujące działanie produktu. W ubiegłym roku tylko 28% badanych wskazało, że wykorzystywało je w swoich działaniach. Tym razem liczba ta wzrosła do 59%! Równie dobry wynik zanotowały „explainer videos” (54%) oraz „how to” (42%). Co ciekawe, dużą popularnością nadal cieszą się typowe filmy produktowe (59%).
Podstawowe techniki pomiaru
Jak wynika z badań, marketerzy rzadko korzystają z bardziej zaawansowanych metod pomiaru skuteczności swoich kampanii wykorzystujących filmy. W przypadku 51% badanych jedyne wykorzystywane wskaźniki to podstawowe informacje takie jak wyświetlenia czy udostępnienia. Tylko 13% marketerów zadeklarowało, że korzysta z bardziej zaawansowanych narzędzi pomiarowych (np. mapy ciepła czy śledzenie źródeł kliknięć). Świadczy to o tym, że branża wciąż potrzebuje lepszej edukacji w temacie analityki. Na pocieszenie, warto dodać, że liczba osób, które korzystają tylko z podstawowych wskaźników oglądalności wzrosła względem tych, którzy w ogóle nie zwracają uwagi na takie rzeczy.