Google stara się wciąż udoskonalać aplikację YouTube wprowadzając do niej nowości mające coraz bardziej przybliżyć aplikację do rodzimego serwisu. Najnowsza jej wersja z myślą o Androidzie powstała w marcu 2014. Co się zmieniło?

Wygodny w obsłudze

Aplikacja jest bardzi prosta i czytelna, a od teraz obsługuje także gesty – jeden ruch wystarczy do wysunięcia menu z lewej strony ekranu. Dodatkowo, także za pomocą jednego ruchu w dół, zyskujemy możliwość minimalizowania oglądanego materiału, by umożliwić jednoczesne przeglądanie zawartości serwisu. Wideo to staje się wtedy miniaturą w prawym dolnym rogu ekranu. Równie proste jest ponowne rozwinięcie bądź usunięcie miniatury.

Dostosowany do potrzeb użytkownika

YouTube nie ogranicza się jedynie do wideo. Stał się już serwisem społecznościowym, w którym każdy może oglądać historię odtwarzania nagrań, dodawać filmy i tworzyć playlisty, a następnie za pomoca opcji “odtwórz wszystkie” oglądać wideo jedno po drugim. Możliwe jest także wstępne pobranie materiałów wideo, aby dostępne były później również w trybie offline. W najnowszej wersji aplikacji uzyskujemy możliwość subskrybowania interesujących nas kanałów. Przeglądanie zasobów serwisu dzięki kategoriom takim jak “popularne”, “śmieszne”, “film” również staje się łatwiejsze.

Zsynchronizowany z serwisami społecznościowymi i innymi produktami Google

Po zalogowaniu w serwisie mamy możliwość udostępniania filmów przez Gmail, Google+, a także poprzez popularne portale społecznościowe. Możemy także komentować i oceniać zgromadzone w serwisie materiały. W momencie logowania aplikacja staje się zsynchronizowana z innymi urządzeniami mobilnymi. Wg Rona Amadeo z Ars Technica, który przyjrzał się kodowi wersji 5.2.27 aplikacji YouTube, program może doczekać się wsparcia dla napisów. Wskazuje się na następujące opcje, które pojawią się wraz z nowymi możliwościami programu: możliwość ustalenia czcionki, jej koloru i wielkości, a także wyłączenia cieni. 

Zarzuty

Pojawiającymi się zarzutami wobec aplikacji jest brak skrzynki odbiroczej i funkcji powiadomień. Jak twierdzą użytkownicy aplikacji, jest ona wykonana z myślą o widzach. Vlogerzy i Youtuberzy mogą czuć mały niedosyt.

Spekulacje

Wg Rona Amadeo z Ars Technica, który przyjrzał się kodowi wersji 5.2.27 aplikacji YouTube, program może doczekać się wsparcia dla napisów. Wskazuje się na następujące opcje, które pojawią się wraz z nowymi możliwościami programu: możliwość ustalenia czcionki, jej koloru i wielkości, a także wyłączenia cieni. 

Kiedy zmiany te zostaną wprowadzone? Czekamy z niecierpliwością.